www.osiedlezdrowa.fora.pl

silmes

1. W Robygu powiedzieli mi, że ta ochrona nie jest od "ochrony" (przepędzania i łapania złodziei itd.) tylko od tego, że np. jak pęknie rura to można przyjść i go poinformować.

2. Plac zabaw jest żałosny. wszystko mam jeszcze w pudłach więc będzie ciężko dokopać się do umowy, ale jak znajdziecie w niej zapis to dajcie znać przejdę się do biura technicznego i zapytam o huśtawki, jak są w planach, bo to co teraz jest to nie nadaje się do zabawy

fabi

silmes - czyli nie ochrona a "cieć"
dokładnie to samo myślę widząc ten "plac zabaw" (a widzę go z kuchni i balkonu)

aga

silmes

ja też podejdę i również widzę go od kuchni i balkonu

kielichwina

Jak będziecie przeglądać projekt to patrzcie co oglądacie bo projekty są 3:
1. Projekt budowlany (mało szczegółowy, zrobiony dla urzędu),
2. Projekt wykonawczy
3. Projekt podwykonawcy (tu powinno być teoretycznie to co zostało wykonane na budowie).
Najlepiej przejrzeć wszystkie trzy - branża architektoniczna oraz PZT.

fabi

moje dziecko dostało się do zerówki na Uprawną. hura Smile

pit

Idę sobie dziś spacerkiem obok naszego domu i co widzę???
Przepięknie zabudowany ogródek przy klatce A panelami z Castoramy.
Podziwiam wyczucie smaku właściciela....

kielichwina

ja mam podobne wyczucie smaku Piotr, bo pewnie założę sobie podobne panele na płot Smile

Pozdrawiam wszystkich... z wyczuciem i bez.

p.s.: panele nie są do smakowania (żart), tylko, żeby poczuć trochę prywatności w ogródku.

pit

Tylko nie wiem czy jest to zgodne z prawem....
A jak nie z prawem, to z naszą wspólnotą :p

fabi

w mojej obecnej lokalizacji panele drewniane są stawiane w ogrodkach i nie byl to problem. ani administracja, ani sąsiedzi nie mieli podstaw do protestów. to tak jakby ktos narzucał jaki mebel czy jaką roślinę ktoś ma w ogródku posiadać. natomiast byl problem gdy ktos w ogrodku chcial miec np tylko kostkę a nie trawę - bo ogródki liczyły się do minimum obszaru zielonego osiedla (tu są konkretne normy).
ja rozumiem tych, ktorzy chcą mieć nieco intymności Smile

niestety kosztem słońca i swiatła dziennego w mieszkaniu - ale to ich sprawa. pozdrawiam Smile

pit

Ja niestety nie mogę tego zrozumieć. Jest jakiś plan architektoniczny bloku. I co gdy ktoś stawia płot z drewna, drugi ze słomy, trzeci z cegieł, a czwarty ze szmat.
Czy w myśl zachowania intymności można zepsuć wizerunek bloku?????
W Niemczech i Szwajcarii niedopuszczalne jest powieszenie anteny satelitarnej na balkonie. Mieszkanie w bloku pociąga za sobą pewne zależności...
Można zasłonić okna.
A trawkę chciałbym ja też pooglądać.
Jeżeli wspólnota zdecyduje to można zabudować dolne ogródki szklanymi panelami - takimi jakie są na balkonach, ale nie byle czym...

fabi

Piotr, ja nie chciałam negować Twoje punktu widzenia, oczywiście jest demokracja i każdy może tego typu wniosek postawić - już jak się wspólnota zawiąże.
w mojej obecnej lokalizacji w ogródkach dominowały albo panele. albo wysokie tuje - dające poczucie intymności właściciela przebywającego w ogródku, gdzie nie zasłoni okna Smile

cos w rodzaju naturalnego parawanu. cegieł i szmat brak Smile

na balkonach za to znaczna część lokatorów montowała wiklinę (tylko 1 słomę) Wink

mnie panele drewniane, które są w pewnym stopniu estetyczne, - nie przeszkadzają.
a orientowałeś się może, jak jest w innych etapach osiedla Zdrowa?

a co do anten satelitarnych - to jeśli dobrze pamiętam, nie możemy wieszać w naszym etapie Zdrowa III, tak było w umowie

ja za to mam nadzieję, że właściciele ogródków będą mieli na uwadze lokatorów na wyższych piętrach i powstrzymają apetyt na grillowane kiełbaski tuż pod oknami, pamiętając też że tłusty dym będzie brudził nie tylko okna sąsiadów, ale też elewację budynku - w mojej dotychczasowej lokalizacji jest to zapisane w regulaminie wspólnoty (tzn. zakaz grillowania w ogródkach i na balkonach) - ale mam przeczucie, że zanim regulamin powstanie, niejedna kiełbaska zostanie przypalona w ogródku czy na balkonie Rolling Eyes

kokoszki

Piotr, w pełni Cię popieram.
@fabi: "a orientowałeś się może, jak jest w innych etapach osiedla Zdrowa?" ja się orientowałem: nigdzie nie ma aż takiego paskudztwa, Etap I to przykład, że można inaczej.

fabi

nie zamierzam Was przekonywać że to "paskudztwo" jest ładne. mi nie przeszkadza. pozdrawiam Smile

silmes

Faktycznie kiepsko to wyglada. O wiele lepsze sa rosliny, ktorymi mozna sie odgrodzic