www.osiedlezdrowa.fora.pl

Travis

Potrzebuję poparcia w walce o zmianę materiału, który stanowi podkład pod nielegalnie utworzony plac zabaw, który to powoduje wydzielanie się szkodliwego zapachu, który z kolei powoduje ból głowy, mdłości i drapanie w gardle.
Nie jest mi zatem do śmiechu, że we własnym domu nie mogę normalnie funkcjonować. To jest chora sytuacja uwierz mi, że też miałbyś tego dość po kilku dniach.

KrzysztofM

Popieram. I co dalej? dzwonimy po staż miejską? czy kontaktujemy się bezpośrednio z przedszkolem?

silmes

Mnie tez od kilku dni glowa boli od tego smrodu. Myslicie, ze straz miejska jest w stanie cos zrobic?

pit

Macie rację z tym smrodem nie da się wytrzymać.
Myślę, że trzeba pogadać z właścicielami przedszkola.

angie

ja nie czekając na nic napisałam dziś maila do przedszkola (na ten ogólny adres) z prośbą o wymianę tego podłoża.
Napisałam, że powoduje ból głowy i ogólnie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu.
Może zrobicie to samo? Jeżeli krasnoludki dostaną kilka/kilkanaście takich maili, zastanowią się, że może faktycznie coś jest nie w porządku?

Myślę że warto by też napisać do nich takie oficjalne pismo z podpisami kilku/kilkunastu mieszkańców, których okna wychodzą na plac zabaw.

Jeśli chodzi o służby, które mogą nam pomóc to jak najbardziej straż miejska, może też sanepid?

fabi

Moze sanepid skoro nam przeszkadza w domach, obok bawią sie nasze dzieci a na tym mają sie bawić przedszkolaki.

fabi

wlaśnie wysłałam do przedszkola maila o treści:

Szanowna Dyrekcjo Przedszkola przy ul. Branickiego 16

Mieszkam tuż przy placu przedszkolnym, i od dnia, kiedy z ciężarówki został wyrzucony materiał do wyłożenia placu przedszkolnego, w mieszkaniu oraz na placu zabaw naszym osiedlowym roznosi się bardzo nieprzyjemny zapach, duszący, smolisty, powodujący bóle głowy i ogólne rozdrażnienie zarówno dorosłych, jak i małych mieszkańców osiedla.
Po wyłożeniu Państwa placu tym materiałem intensywność zapachu nie zmniejszyła się, mimo że minął już ponad tydzień.

W związku z powyższym proszę o podjęcie natychmiastowych działań w celu usunięciu szkodliwego zapachu.

Dodam jeszcze, że plac osiedlowy jest wyłożony podobną pianką, która nie wydzielała takich toksycznych woni.

KrzysztofM

Twój apal poskutkował... przyjechali na 5 min Panowie co to układali i byle jak rozsypali piach na tych matach. Pewnie niewiele to da, ale zobaczymy.

Swoją drogą wysłałem maila do sanepidu - dostałem potwierdzenie odczytania, ale odpowiedzi jeszcze brak. Jak będę miał to wrzuce na forum.

fabi

wątpię żeby ten piach coś pomógł. swoją drogą - jeśli to coś śmierdzi od prawie 2 tygodni - i emituje jakieś toksyczne wydzieliny - strach tam dzieci wpuszczać

Travis

Oczywiście wysypanie piachu absolutnie nic tu nie pomoże, nadal potwornie śmierdzi. Na pierwszy rzut oka(i nosa) materiał z którego wykonano podkład to jakiś rodzaj masy bitumicznej, jeśli tak jest, wówczas możemy mówić o zwiększonym ryzyku zachorowania na raka u ludzi przebywających w bezpośrednim otoczeniu placu.
Krzysztof, czy możesz udostępnić adres mailowy do SANEPIDu? Myślę, że sprawa zaczyna się robić poważna i im więcej osób poinformuje SANEPID tym większa szansa na szybszą reakcję z ich strony.

Zauważyłem również, że przedszkole wywiesiło kartkę z informacją kiedy można korzystać z placu zabaw, który nielegalnie postawili na naszym terenie, łaskawcy. Absurd!

fabi

Travis i co jest na tej kartce? my jesteśmy poza Wwa chwilowo i jestem ciekawa

[link widoczny dla zalogowanych]

tu są telefony i emaile i telefon alarmowy [link widoczny dla zalogowanych]

a tu elektroniczna skrzynka podawcza [link widoczny dla zalogowanych]

W internecie jest trochę info że bywają place zabaw właśnie z taką nawierzchnią emitującą okropny zapach przywołujący o ból głowy ale nie doczytałam co z tym dalej robią

maro

na kartce jest napisane, że mieszkańcy mogą korzystać z placu przedszkola do 9.00 i od 17.00 plus w weekendy

fabi

niech sobie w buty wsadzą po 17? na jesieni????? i w zimie?????

silmes

To są czesci wspólne i nie obchodza mnie ich wywieszone kartki. Moje dziecko bedzie chodzilo kiedy będzie chcialo. Jak sobie kupią kawalek ziemi to mogą sobie robic co chca, a póki co to nie jest ich własność. Wiec tą kartkę mogą sobie wsadzić w d...

fabi

Niechby już było te 20% podpisanych aktów