www.osiedlezdrowa.fora.pl

silmes

Aga, bardzo dobrze to ujelas

pit

Proponuję się tu nie spierać, to bez sensu.
Moje dziecko chodzi do tego przedszkola, ale rzeczywiście sytuacja z placem zabaw jest niezręczna....
Niestety zdajmy sobie wreszcie sprawę, że Robyg tak podpisał umowy, że my nic nie zmienimy przez parę lat...
Więc może lepiej jakiś kompromis, a nie wojna.
Co do podpisu pod kartką, też z nim się nie utożsamiam. (i nie wspominajmy standardu Robyga - czyli decydowania za nas, bo go nie popieramy)
Przestańmy walczyć i poczekajmy na związanie wspólnoty!
Bo puste słowa nic tu nie zmienią, to tylko bicie piany!

fabi

maro

silmes

Napisałeś, że mieszkańcy nie życzą sobie przedszkola, placu zabaw. Tam tego nie ma. Jest napisane, że nie życzą sobie ustalania godzin przez przedszkole, bo nie jest to przedszkola prywatny teren aby to robili

maro

silmes

Wg mnie chodzi o osoby, które nie są mieszkańcami, znajomymi mieszkańców, tylko osobami, których nikt z mieszkańców nie zna

maro

fabi

i tak musimy poczekać do tych minimum 20% aktów notarialnych. na razie jest niewiele ponad 8 jeśli dobrze pamiętam z info na mailu

pozdrawiam wszystkich, i tych za, i tych przeciw
myślę że wraz z odejściem upałów i nasze emocje troszkę się ostudzą - i wspólnota podejmie właściwą decyzję, obojętnie jaka ona będzie - bo będzie podjęta demokratycznie, bez udziału Robyg i jego sprzymierzeńców

bezsensem jednak jest to ograniczenie czasowe korzystania z naszego patio - żadna przyjemność jesienią i zimą być z dzieckiem na placu po 17ej...

KrzysztofM

Ukształtowanie naszego budynku sprawia, że nie wszyscy będą zainteresowani sprawami kolejnych patio, które nie są pod ich oknami. W przypadku patio pomiędzy klatkami A,B,C mieszkańcom z kolejnych klatek plac zabaw przedszkola zapewne w ogóle nie przeszkadza albo jest obojętny. A liczba tych mieszkańców z uwagi na układ budynku będzie nawet większa niż tych z klatek A,B,C.

W tej sytuacji proponowałbym aby jako jedną z pierwszych uchwał wspólnoty podjąć decyzję, że tylko właściciele przylegających do danego patio mieszkań mogą decydować o sposobie zagospodarowania danego patio. Inaczej powstaną spory pomiędzy mieszkańcami kolejnych klatek, a żadne incjatywy, czy zmiany nie uzyskają wymaganej większości głosów.

maro - z której klatki jesteś, i czy masz okna na patio?

dla tych co są za placem zabaw przedszkola możemy zaproponować jego przeniesienie pod ich okna - dlaczego tylko mieszkańcy klatek A,B,C mają się borykać z problemem, uciążliwością, etc, a nikt im tego nie zrekompensuje?

co do podpisu na kartce na ogół jestem za podpisywaniem z imienia i nazwiska, szczególnie jak to dokumety z zarządku, zarządcy, dewelopera etc. aby wiedzieć z kim się kontaktować. W tej jednak sytuacji podpisanie z imienia i nazwiska oznaczało by dla przedszkola, że tylko jedna osoba jest przeciwna (ogłoszenie pozostało by bez echa), a jak wyszło na spotkaniach mieszkańców jest ich znacznie więcej - być może wszyscy mieszkańcy klatek A,B,C, ale jak pisałem wcześniej zapewne nie wszyscy mieszkańcy budynku.

Przy okazji mam pytanie czy ktoś kto rozwieszał tą odpowiedz mieszkańców powiesił ją też na tablicy ogłoszeń na wejściu do klatki oraz np. na placu zabaw i zaniósł do przedszkola? Ja widziałem tylko w garażu, a tam raczej nikt z przedszkola nie zagląda.

pablo007

idąc za Twoim rozumowaniem proponowałbym, aby do garażu na -1 mogli wjechać wyłącznie mieszkańcy klatek F,G,H. przecież osoby mieszkające przy wjeździe do garażu są poszkodowane w wyniku ulatniających się spalin. śmietnik natomiast zostawmy tylko dla mieszkańców klatki F, w końcu to do nich przylega i dlaczego inni mają z niego korzystać, skoro im nie śmierdzi. rozumiem, że można być przeciwnym przedszoku, ale pewne pomysły są już za bardzo absurdalne, aby nie zabierać głosu w tej sprawie.

KrzysztofM

ale lokalizacja wjazdów do garażu i śmietików była znana w momencie zakupu mieszkań i na to mamy niewielki wpływ, choć jakbyśmy znaleźli lepsze miejsce na śmietniki to czemu nie zmienić. Plac zabaw przedszkola to zupełnie inna historia.

rozumiem Pablo, że również nie masz okien na plac zabaw przedszkola i stąd takie Twoje stanowisko. Ja pracuje dużo w domu, a od tej strony mam okno gabinetu, więć kolejne zmieniające się spore grupy dzieci przez 8 godzin dziennie mogą być dosyć uciążliwe. Decydując się na zakup mieszkania w tej lokalizacji nie było o tym mowy.

Chyba większym absurdem jest decydować o tym co ktoś inny ma mieć pod oknem, w momencie jak samemu by się tego mieć nie chciało.

maro

KrzysztofM

ale nie rozmijajmy się z faktami

"publikując kartkę w imieniu mieszkańców bez żadnej konsultacji z nimi. Taka trochę moralność Kalego"

ktoś kto wywiesił tą kartkę wypowiedział się w imieniu sporej liczby mieszkańców, którzy swój sprzeciw i niezadowolenie wyrażali zarówno na spotkaniach mieszkańców jak i na forum (jak wiemy nie pojawiały się wcześniej głosy za placem zabaw przedszkola). Masz rację - nie jest to głos wszystkich, ale nawet jak będzie wspólnota i podjęta zostanie decyzja poprzez głosowanie to nadal nie będzi to głos wszystkich, a jedynie większej, bądź mniejszej większości a podpis Mieszkańcy będzie się pojawiał. Oczywiście jestem za jak najszybszym zebraniem odpowiedniej ilości % udziałów i podejmowaniem decyzji przez mieszkańców w drodze głosowania - wtedy takie dyskusje nie będą potrzebne.

Rozumiem kolego maro, że masz 3 mieszkania w klatkach A, B i C, i wszystkie mają okna na patio? to gratuluje!

Przypuszczam, że nie masz żadnego okna na to patio, tylko po co się przyznawać...

pablo007

Szanowny Sąsiedzie,

masz całkowitą rację - takie dyskusje w ogóle nie są potrzebne. Właścicielami lokali usługowych jest deweloper, czy nam się to podoba, czy nie. Napisałeś, że nie było głosów za - delikatnie mówiąc - mijasz się z prawdą, bo chyba nie rozmawiałeś ze wszystkimi mieszkańcami. Ja zdecydowanie wolę przedszkole niż pub, sklep alkohole 24, knajpa, czy słynna Biedronka. Inni pewnie wolą coś innego, jak każdy ma tutaj swoje zdanie.
Twoja propozycja "że właściciele przylegających do danego patio mieszkań mogą decydować o sposobie zagospodarowania danego patio" jest naprawdę delikatnie mówiąc "nietrafiona". Zawsze znajdzie się ktoś, komu coś nie będzie pasowało. Blok to wspólnota mieszkańców, powinien zachować ład architektoniczny. To nie dom, który aranżujesz i decydujesz co gdzie jest i jak wygląda.