www.osiedlezdrowa.fora.pl

Gość

A może trzeba zmienić od nowego roku ochronę na inną firmę ?? ??

gkati

myślisz ,że to przyniesie lepszy efekt? obawiam się ,że każda z tych firm działa podobnie...chyba ,że sam znasz godną polecenia?

PawelSM

Witam szanownych sąsiadów z etapu IV. Jestem z V etapu i niedługo zaczną się odbiory.
Wy już jesteście po i w związku z tym chciałem zapytać się czy korzystaliście z pomocy inżyniera/firmy przy odbiorze. Zamierzam z takiej pomocy skorzystać, czy możecie kogoś polecić?

Pozdrawiam,
Paweł

Pioter_PL

Również witam sąsiadów z wcześniejszego etapu. Mam pytanie dotyczące obsługi notarialnej. Czy Robyg polecał swojego notariusza? Czy mogę prosić o informację jaki był koszt obsługi?

Gość

Witam serdecznie wszystkich mieszkańców Etapu IV.
Za 2 tygodnie wprowadzam się do pierwszej klatki po prawej stronie na parter.
Miło będzie mi Was poznać.

Pozdrawiam

Joanna

JanO

o tak! Robyg polecał swojego notariusza. Polecał w sposób narzucający. Cenowo było całkiem znośnie - koszt był troche niższy niż stawka maksymalna. Dodatkowo jak zaproponujesz wczesniej pokrycie kosztu odpisu dla Robyg przez Robyg to też się zgodzą. Ale podpisywanie aktu u mnie wyglądało tak, że Pani notariusz była chętna do poprawy co najwyżej literówek. Generalnie odczuć się dało stronniczość. Fakt, że podpisałeś się pod karami umownymi w umowie wstępnej stawia Cię na przegranej pozycji jeśli chodzi o jakiekolwiek negocjacje.
Czyli generalnie najlepiej iść, podpisać w 5 minut i nie tracić czasu. Niestety do tego się to sprowadza.
Gdzieś na forum kwestie notariusza były poruszane.

Pioter_PL

Dziękuję za odpowiedz. Tej stonniczosci wlasnie sie obawiamy.

Joanna

mało tego, nawet jeśli w umowie przedwstępnej nie było pewnych inforamcji, to nic nie stoi na przeszkodzie aby umieścić je w akcie i wciskać, że ten zapis był w umowie przedwstępnej. tak było w moim przypadku jesli chodzi o pełnomocnictwa przekazywane prawnikom robyga.

koszt, tak jak janek napisał, nie był zbyt wygórowany, ale jesli masz znajomego notariusza, który policzy po najniższej stawce to są niewielkie szanse, że robyg zgodzi się na zmianę na twoją korzyść.

Mlenka

Witajcie! Niebawem będę sąsiadką z V etapu, deweloper polecił nam podpisać umowę z RWE na energię elektr., moje pytanie do Was- jaką mieliście moc przyłączeniową?

Dargo

Drodzy Sąsiedzi,

Minęło już trochę czasu od momentu przejęcia naszej nieruchomości przez PW Larix. Jakie są Państwa doświadczenia w załatwianiu swoich spraw/potrzeb/problemów ze wspomnianą firmą lub jakie są Państwa wrażenia ze sposobu ich rozwiązywania i ogólnie świadczonych przez nich usług?

Ja osobiście nie mam najlepszych. Głównie dlatego, że muszę czekać tygodniami na jakąkolwiek reakcję ze strony admina na zgłoszone problemy/usterki. Prawie nigdy nie dostaję informacji zwrotnej odnośnie moich zgłoszeń. Coś w stylu "tak zajmiemy się tym problemem". Dowiaduję się o tym dopiero po swoich dociekaniach czy cokolwiek dzieje się ze sprawą. Uśmiałem się z ich ostatniej inicjatywy rozklejenia na klatkach przypomnienia o obowiązków lokatorów do konserwacji wentylatorów we własnym zakresie:D Jak rozwiązać problem głośnej pracy urządzenia - ani słowa. Swoją drogą jak rozwiązać ten problem pisałem już wcześniej. Kolejna sprawa to niedziałające oświetlenie na patio i wejściach do klatek, który wałkuję już od dwóch miesięcy - jak widać bez rezultatu. Prosiłem nawet o choćby zabezpieczenie kostki brukowej wokół uszkodzonych światełek tak, aby nie ulegała dalszemu niszczeniu - bez efektu.
Zgłoszenie dotyczące niedziałających drzwi od domofonu - od dwóch tygodni brak jakiejkolwiek informacji ze strony admina.

O ochronie to już chyba szkoda wspominać - jak nic nie robili tak nic nie robią. Furtka jest niemal non-stop otwarta. Wejść może niemal każdy kiedy ma na to ochotę. Wielokrotnie ochronie nie chce się nawet domknąć otwartej furtki tak, aby uniemożliwić wejście na patio osobie postronnej.

Swoją drogą nie zastanowia Państwa dlaczego sąsiednia budowa jest otoczona blaszanym ogrodzeniem a u nas jest kompletny sajgon? Nie wspominając o umieszczeniu kontenera na odpady na tyłach budynku tuż pod naszymi oknami (swoją drogą już chyba na naszej części wspólnej). Adminowi najwyraźniej ten syf nie przeszkadza. Chociaż z drugiej strony trzeba zrozumieć człowieka - on tu przecież nie mieszka Confused

No chyba, że wszystkim o czym wyżej napisałem, administrator zajął się już dawno tylko po prostu nikogo o tym nie poinformował(?)

Harry&Trynity

Ja kontaktowałem się z Larixem w związku z tym że 2x nie umyto mi miejsca parkingowego za co chciałem bonifikaty w opłatach , ale Pani powiedziała że nie ma jak odliczyć mi tego od czynszu bo nie ma jak tego obliczyć itp. Smile

I dalej z posadzką garażową , kiedy napisałem że jest niedomyta Pani powiedziała ze była awaria maszyny myjącej a posadzka już w kiepskim stanie została przejęta od Developera. Kto wiec ma dochodzić od Developera poprawek?
Żeby nie było że tylko marudzę , mogę pochwalić Pana elektryka który po moim telefonie naprawił tego samego dnia oprawę świetlną przy moim miejscu parkingowym.
Reasumując , mam wrażenie braku zaangażowania ze strony Larixa a to dopiero początek tej inwestycji .

Harry&Trynity

Drodzy sąsiedzi , moja śmieszna walka o mycie garaży wciąż trwa .
Dziś znowu nie umyto moich miejsc ,wiec zadzwoniłem do administratora ,który przekonywał mnie o tym który to jet trzeci czwartek miesiąca a następnie zadzwoniłem do firmy sprzątającej i dla niej ten trzeci czwartek był tydzień temu : za to pierwszy czwartek był 12go stycznia Smile

Finalnie z tego co się dowiedziałem po tych dwóch telefonach to to , że mamy w miesiącu dwa pierwsze i dwa trzecie czwartki miesiąca ale za to jutro firma sprzątająca specjalnie umyje moje miejsca .
Poczułem się prawie jak Vip osiedlowy Smile

Pozdrawiam czytelników .

JanO

Na temat Larixa mam odczucia mieszane.
minusy:
- fakt wciśnięcia firmy przez Robyg - od razu złe wrażenie - pan Prezes niby tumaczył na zebraniu, że oto firma Larix dostała zlecenie od firmy Padministracja, która to firma sprawuje zarząd. Po co te kombinacje?
- niektóre sprawy leżą, a jak coś trzeba załatwić u robyga to już w ogóle 'zapomnij', np. oświetlenie na chodnikach, miały być klucze, prawdziwe KLUCZE, a nie jakieś 'badże', do furtki i drzwi wejściowych do klatki
- protokół po pierwszym i jedynym jak dotąd zebraniu wspólnoty nie zawierał pewnych rzeczy, które padły podczas zebrania, np. propozycja 63gr za metr wynagrodzenia za zarządzanie

plusy
+ jakby to ująć.. są drożsi zarządcy
+ jedna z pań z Larixa, pani Zmitrowicz, reagowała sprawnie na moje problemy typu 'smród spalin na klatce', lejąca się woda w garażu. Po nieodebraniu przez Nią telefonu, oddzwaniała, odpisywała szybko na maile. Odniosłem wrażenie, że się starają.

gkati · Wysłany: Śro 16:59, 07 Mar 2012 Temat postu:

ŚMIECI!!!!!
Drodzy sąsiedzi muszę poruszyć sprawę naszych śmieci....
Przykro mi ,że uogólniam ,ale chciałabym zwrócić uwagę ,że na końcu altany śmieciowej stoją puste kontenery a ktoś z "nas " /wielu stawia torebki ze śmieciami w wejściu altany...czy naprawdę tak trudno jest ruszyć parę kroków do przodu i umieścić śmieci w koszu???? Ułatwiajmy sobie życie a nie utrudniajmy....Przypomnę tylko ,że jeśli śmieci walają się tuż przy wejściu firma śmieciowa musi do nas zaglądać częściej a to wiąże się z kosztami...dlatego
JEŚLI W OSTATNIM KONTENERZE JEST WCIĄŻ MIEJSCE NA tWOJĄ TORBĘ ZE ŚMIECIAMI SĄSIEDZIE ,RUSZ DO PRZODU I UMIEŚĆ JĄ TAM...ZAMIAST ZOSTAWIAĆ W PRZEJŚCIU....chyba nie kosztuje to masę wysiłku????? Dziękuje wszystkich za zrozumienie....