www.osiedlezdrowa.fora.pl

maro

W końcu. Pozostanie jeszcze tylko znalezienie sposobu na skuteczne egzekwowanie tych znaków.

fabi

pytanie kto będzie pilnował tego parkowania?

ostatnio jakiś radosny kierowca zostawił auto na skrzyżowaniu, idealnie blokując "niezasłupkowany" chodnik wiodący od bloku Branickiego 16 (bo przecież 3 inne Biedronka nam odcięła łańcuchem), a na tylnym siedzeniu - trójka dzieci w wieku przedszkolno-szkolnym. Raz że ciężko było mi wyminąć to rodzinne auto z wózkiem dziecięcym (niestety musiałam po trawniku), do tego prowadząc starsze dzieci za ręce, a dwa - inni kierowcy też nie byli zachwyceni. Zapukałam w szybę i powiedziałam dzieciom, że w tym miejscu nie można parkować - ciekawe co na to rodzic...

Przez ten bałagan z parkowaniem zarówno na ulicy przy Biedronce, jak i prostopadłej przy Fidze, właściciele aut parkujących na poziomie -1 w etapie 3 (niestety ja też) mają ZAWSZE problem z dojazdem do garażu (i z wyjazdem z osiedla).

Byłoby super gdyby te problemy się rozwiązały, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć Confused

maro

regularne zglaszanie sprawy strazy miejskiej powinno rozwiązać problem Smile

fabi

to tak jak z naszym patio z placem zabaw Krasnoludków (etap III) - zamknęliśmy patio - dostęp tylko dla mieszkańców etapu III (taki zapis jest w regulaminie placu przedszkola), a pół Wilanowa przechodzi przez płot - przerzucając wózki spacerowe, dzieci, i to nie tylko młode osoby; pewien pan miał taki tupet, że sam z dziećmi przeskoczył płot, a mniej sprawnej fizycznie małżonce po prostu otworzył od wewnątrz drzwi klatki schodowej (z zewnątrz domofon)

dlatego nie chce mi się wierzyć w porządek na ulicy...

maro

Na innych osiedlach regularne dzwonienie po straż miejską przynosiło efekt. Według mnie podstawowy problem polega na tym, że wiekszośc osób nie wie co oznacza znak strefa zamieszkania i parkuje wzdłuż ulicy myśląc, że tak mozna (choć pewnie sa i tacy ktorzy wiedzą, że tak nie wolno parkować), dlatego przede wszystkim trzeba ludziom uswiadomić co ten znak oznacza, a najłatwiej to zrobic dzwoniąc co jakiś czas po straż. Raz, gdy znaki były odsłonięte poprzednim razem, przyjechała straż i momentalnie zrobiło się pusto wzdłuż ulicy. Ludzie jak kilka razy zobaczą, że przyjeżdza straż, może nie będa ryzykować zostawiania samochodu wzdłuż ulicy.

fabi

byłoby super Smile

maro

wie może ktoś o co chodzi z tą kostka zdjętą z kilku miejsc parkingowych? Czyżby powrót do pasów zieleni, które były przed otwarciem sklepu?

fabi

Z moich obserwacji wynika, że jak parkowali tak parkują... A Straży Miejskiej nie widać.
Na Ursynowie pod takimi znakami zwykle jest albo znaczek odholowywania, albo tablica z tekstem. Może to by przekonało zatwardziałych?

O kostce niestety nic nie wiem.

maro

na moje oko wygląda to na powrót do poprzedniego stanu rzeczy, czyli pasów zieleni oddzielających miejsca

Piotrek

W sprawie parkowania, to straż miejska musiałaby wykazać minimalną chęć - dzisiaj rano i pod figą i pod biedronką standardowy sznurek aut. W drodze do pracy zauważyłem jadący patrol i zatrzymałem się, żeby zobaczyć co rzeczony zrobi. I nic nie zrobił. Przejechał pod biedrą, minął mnie, pojechał pod figę, zrobił rundkę wokół bloku przy ul. Ś.U.L.5 i chwilę potem spotkałem ten sam patrol na al. RP. A więc panowie przejechali się. I tyle.

fabi

Piotrek - mam takie same przemyślenia Smile

maro - zgadza się, pasy zieleni, chyba nieco szersze niż oryginalne; pytanie dlaczego?

mogliby jeszcze furtki zamontować w miejscu gdzie łańcuch blokuje nasze chodniki Smile

Piotrek

czy ktoś wie kto zadecydował o zmniejszeniu liczby miejsc pod biedrą? zakładam, że to decyzja którejś ze wspólnot?

maro

pytanie czy poprzednia zmiana, czyli zlikwidowanie pasów zieleni i zwiekszenie liczby miejsc byla zrobiona zgodnie z prawem? Na takie zmiany pewnie trzeba miec jakieś zgody (no bo to jest chyba zmiana zagospodarowania przestrzennego terenu, zmniejszenie powierzchni "zielonej" która jest chyba ściśle określona etc.) i być może po prostu tych zgód nie było więc teraz następuje powrót do poprzedniej sytuacji? Ale to tylko moje domysły Smile

fabi

pomijając fakt, że poprzednie "trawniczki parkingowe" były znacznie węższe, a tym samym miejsca parkingowe szersze. W obecnej sytuacji jest bardzo ciasno, a ww. trawka i tak będzie zadeptana

a jeśli już mowa o parkowaniu... nadal znaki nie działają Rolling Eyes

maro

wydaje mi sie tylko, ze brakuje jeszcze jednego pasa, tak żeby pasy były co cztery samochody, a problem być może w tym, że na miejscu gdzie wypada ten pas od kilku dni stoi ten sam samochód i chyba uniemożliwia zbudowanie pasa Smile

mnie osobiście bardzo cieszy ten powrót do pasów zieleni, bo fajnie to wyglądało Smile