www.osiedlezdrowa.fora.pl

Dargo

Drodzy sąsiedzi czy komuś z Was również doskwiera brak jakiegokolwiek kosza na śmieci w całym ciągu ulic Ledóchowskiej i Sejmu IV-letniego? Może się skrzykniemy i wystąpimy pisemnie (może poprzez administratora) z takim postulatem do zarządu dzielnicy i Polnordu? Może udałoby się coś załatwić w tej sprawie bo nie jest to chyba jakieś gigantyczne obciążenie finansowe? Pozostawiam do rozważenia Smile

Joanna

bardzo dobry pomysł. jestem za Smile

Dargo

W temacie koszy. Zgłosiłem ten problem do Radnych SMMW z prośbą o interpelację w tej sprawie do władz dzielnicy. Odpowiedź z ich strony (dzielnicy) to chęć zamontowania dodatkowych koszy wzdłuż Hlonda od Al. RP do Ledóchowskiej jeśli pojawią się wolne środki w budżecie. Co do samej Ledóchowskiej i Sejmu IV-letniego odpisali, że te ulice nie są w zarządzie dzielnicy. Zwróciłem się z prośbą o podobną interpelację do właściciela drogi czyli Polnordu ale bez efektu. Co do ul. Ledóchowskiej to jest to chyba ten sam problem, który miała polsko-niemieca szkoła gdy nie dostała pozwolenia na budowę z uwagi na brak połączenia działki z droga publiczną. Dzielnica dotąd nie zapłaciła za przekazane przez Developera drogi i nie poczuwa się w związku z tym do niczego. Polish show.

Joanna

no to kiepsko Sad

Dargo

Nie martw się Joanno. Kosze na pewno pojawią się na kilka dni przed wyborami Wink

Niemniej wątek założyłem po to, żeby się skrzyknąć i wystosować takie zapytanie/prośbę przez Admina bezpośrednio do Radnych.

Joanna

miejmy nadzieję, że się pojawią Very Happy

jak będzie jakieś pismo to daj znać. chętnie złożę na nim swój autograf Wink

silmes · Wysłany: Śro 17:45, 20 Mar 2013 Temat postu:

Kosze może pojawią się jak przestanie im się opłacać sprzątanie tego terenu

Wila

Dargo, mi również doskwiera brak koszy. Otrzymałeś może jakąś odp. z Polnordu? czy może trzeba się zwrócić jeszcze gdzieś indziej? bo się nie orientuję.
Czy ktoś ma jakieś nowe wieści w temacie koszy na śmieci? Ja nie mogę patrzeć na to śmietnisko jakie jest wzdłuż ul. Sejmu 4-letniego jak idę od przystanku ŚOB do mieszkania na Branickiego. Już tak mnie korci żeby samej wziąć jakiś worek na śmieci i to posprzątać. Ten odcinek terenu równa się syfowi w hinduskich slumsach! Po 1 kto odpowiada za postawienie koszy na tym terenie? po 2 - kto narzucał te śmieci by się wstydził!!! mnie nauczono w domu, że jak nie ma kosza, to wrzucam papier do kieszeni lub torby, a dopiero jak będzie kosz, wyrzucam do kosza.

Dargo

Wila dobrze rozumiem Twoje zdenerwowanie bo sam również nie mogę patrzeć na ten syf wzdłuż obu ulic, tj. Ledóchowskiej i Sejmu... Co do samych koszy to w temacie nie zmieniło się kompletnie nic. Żaden Radny nie zdaje się być zainteresowany tak mało medialnym i przysparzającym niewielu potencjalnych głosów tematem. Dlatego pozwalam już sobie na sarkazm, że być może przed wyborami coś się zmieni Wink

. Sejmu IV-letniego to własność Polnordu, który od czasu do czasu wynajmuje ekipę do jej uprzątnięcia i ogarnięcia "zieleni". Kosze może tam postawić według własnego uznania. Ledóchowska to co prawda droga publiczna ale chyba darowali sobie temat z uwagi na budowę przedszkola i planami przebudowy całej ulicy. Myślę, że wówczas pomyślą też o koszach. Do tego czasu pewnie będziemy skazani na ich brak. Porozmawiam z naszym adminem w sprawie pisma do Polnordu.

Wila

Dzięki Dargo za odzew Smile

Jeśli chodzi o nas dorosłych, to sam odcinek drogi nie jest znowuż aż tak duży, żeby nie wytrzymać przed wyrzuceniem jakiegoś śmiecia na ziemię, bo przecież blisko dom, itd. Chyba jesteśmy na tyle dorośli i kulturtalni, że nie rzucamy sobie tych śmieci niczym kłody pod nogi... Zastanawia mnie kto narzucał te wszystkie śmieci, czyżby to my mieszkańcy naszego osiedla jesteśmy tak niewychowani lub nasze dzieci (ja jeszcze nie mam Wink

) tak rzucają? czy też to pozostałości po ekipach budowlanych naszego osiedla, bo wyłoniły się spod śniegu, czy też po ekipie budującej ŚOB? o czym to świadczy, że one tak fruwają? Niemniej jednak przydałyby się te kosze. Nie orientuję się wkwestiach formalnych. Może trzeba zebrać jakąś listę z podpisami naszych miekszańców z prośbą o postawienie koszy, bo chętnie bym się na niej podpisała.
Pamiętam, że w tamtym roku na wiosnę, były jakieś chyba 2 (lub może więcej) panie, które czyściły ten pas 'zieleni' wzdłuż Sejmu 4-letniego, grabiły i wybierały śmieci z tych krzaczków. W tym roku pewnie polnord również ograniczy się do takowego jednorazowego sprzątania.