www.osiedlezdrowa.fora.pl

Gość

"dzień dobry" mam wrażenie, że to powitanie wypada z obiegu i jest czymś wręcz wstydliwym dla wielu mieszkańców bloku przy Branickiego 20;
ciekawa jest czy jest to kwestia złego wychowania, wzrostu ego z powodu "zostania warszawiakiem" czy zwykłego chamstwa

Pioter_PL

popieramy w 100%, przy Branickiego 18 jest podobnie. :/ Pozostaje tylko współczuć z powodu braku dobrego wychowania. Co ciekawe częściej można usłyszeć te słowa z ust ekip wykończeniowych lub ochrony niż niektórych właścicieli "apartamentów"...

mop

Myślę, że jest to indywidualna sprawa każdego człowieka a wypisywanie publicznych roszczeń w tej sprawie na forum i ich jednoczesna ocena - jest to zachowanie co najmniej nietaktowne. Więcej luzu.

JacekR

Zgadzam się z powyższym.

Dargo

A wieczny syf w śmietniku, za sprzątanie którego dodatkowo płacimy, to też indywidualna sprawa każdego z nas? Bo to także wynika z braku kultury.

Harry&Trynity

Kiedyś to było normalne forum , a teraz mam wrażenie , że co drugi post to bełkot wiecznie z czegoś niezadowolonych społeczniaków .
Może zróbmy sobie blokowe koszulki z napisem "Dzień dobry" a z tylu "pamiętaj żeby nie śmiecić w śmietniku"
Mop - popieram w 100%
Drago - wyluzuj bo patykiem Wisły nie zawrócisz .

JacekR

Ponownie zgadzam się z powyższym Wink

Gość

soul

Dzień dobry,

Normalnie szaleństwo, poobrażać się na wszystko i wszystkich, bo ktoś nie powiedział dzień dobry. Jeżeli chcesz to mów, nikt Ci tego nie zabrania, a i ja Ci z chęcią odpowiem. Niemniej jednak nie wymagaj tego od innych, bo to ich wola czy chcą to robić. Ja dzień dobry mówię sąsiadom z klatki, jeżeli nie odpowiadają to przestaję i nie widzę w tym większego problemu. O dziecko też się nie martw, dużo większy wpływ na jego wychowanie będziesz miała Ty, Twoja Rodzina, szkoła, niż sąsiad niemówiący dzień dobry.

Do widzenia Smile

mop

JacekR

"Proszę pana, pewna kwoka
Traktowała świat z wysoka
I mówiła z przekonaniem:
"Grunt to dobre wychowanie!"

Laughing

Dargo

Dobra, jako admin zwracam wszystkim uwagę na język wypowiedzi.
Bez wzajemnego obrażania.

Co do kultury to faktycznie czego Jaś się nie nauczył tego Jan nie będzie umiał. Nikogo do niej zmuszać nie będziemy. Każdy wystawia sobie sam świadectwo i na tym poprzestańmy.

Natomiast za syf w śmietniku płacimy wspólnie. Nie znika on w magiczny sposób sam, tylko robią to za dodatkową opłatą panowie od wywozu nieczystości. A nie zgadzam się na to, żebym płacił za czyjeś lenistwo bo komuś nie chce się torby wyrzucić do kontenera tylko wywala ją na podłogę.

Gość

Nie miałam zamiaru nikogo obrazić, pluć jadem itd itp, co najwyżej zwrócić uwagę na wg mnie niemiłą i całkowicie niezrozumiałą formę zachowań. Wszystkim życzę miłego wieczoru, czystego śmietnika i uśmiechniętych sąsiadów Smile

miro

Ewax,
osobiście w pierwszym okresie wręcz przeciwnie odbierałem sąsiadów, wszyscy uśmiechnięci, zawsze chętni do porozmawiania, "Dzień dobry" to tak rzecz naturalna, aczkolwiek już praktycznie ze wszystkimi jestem na Ty. Piszę o klatce F przy Branickiego 20.

Niestety zgodzę się opinią że jak patrzę na nasz smietnik to już mi się nie uśmiecha. Jest kiepsko. Nie potrafię sobie wytłumaczyć jak można worek ze śmieciami piznąć na podłodze od razu przy drzwiach altanki śmietnikowej.

Hayate

No niestety, ciekaw tylko jestem czy ten kto tak rzuca te śmieci kiedyś się przyzna...